Czterech uczniów jednego z warszawskich techników planowało zamach. Inspirowali się zamachowcami z Amerykańskiego Columbine, gdzie zginęło 12 osób.
Policjanci z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw Komendy Stołecznej Policji dokonali zatrzymania czterech nastolatków podejrzanych o planowanie zamachu w technikum mieszczącym się na Pradze. Podejrzani mieli od 15 do 17 lat. Policja miła ich na oku ponieważ często wchodzili na internetowe profile zamachowców w mediach społecznościowych, którzy przeprowadzili ataki w Stanach Zjednoczonych. Próby ładunków wybuchowych przeprowadzali w lesie w Rembertowie. Nastolatkowie planujący zamach byli prześladowani przez rówieśników i w ten sposób chcieli się zemścić na kolegach.